Kliknij tutaj --> 🏉 jak odzyskac gaz z klimatyzacji
tańsze nawet o 40%. Na początek warto omówić proces sprężania i krążenia czynnika chłodzącego w układzie klimatyzacji. Otóż, medium chłodzące przez większość czasu jest w stanie ciekłym, aż do momentu sprężania – wtedy jest wypompowywane ze sprężarki klimatyzacji i przemieniane w gaz. Tak przemieniony, gorący czynnik
Z drugiej strony fakt, że ten gaz jest bezbarwny i bezwonny sprawi, że poszukiwanie wycieku będzie bardziej złożone. Następnie możesz pomyśleć o wycieku, jednak przede wszystkim zwróć uwagę, że czynnik chłodniczy w klimatyzacji odparowuje jak i kiedy i dlatego będzie to konieczne naładuj go z określoną częstotliwością
VAT na gaz w górę od 2023. Trzeba przypomnieć, że od nowego roku podatek wraca wyższy podatek VAT na gaz. Mimo „100% zamrożenia taryfy” dla gospodarstw domowych i tzw. odbiorców wrażliwych, jak zapowiedział minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, rachunki za gaz i tak wzrosną.
Temperatura około 35 stopni w aucie po 1.5h jazdy obniża koncentrację kierowcy o 65. Wykazały to wielokrotne testy praktyczne prowadzone przez Opla. Tak więc nie należy oszczędzać klimatyzacji w czasie upałów. W poprawnie klimatyzowanym aucie koncentracja kierowcy pozostaje na właściwym poziomie mimo wysokiej temperatury na zewnątrz. Klimatyzacja jest szczególnie zalecana jest
Wymiana filtra powietrza może pomóc poprawić przepływ powietrza i usunąć problem zatkanego odpływu klimatyzacji. Jeśli te metody nie dają pozytywnego rezultatu, można spróbować udrożnić odpływ chemikaliami do czyszczenia rur. Te produkty są dostępne w sklepie budowlanym lub sklepie internetowym i mogą być stosowane do
Site De Rencontre Pour Motard Gratuit. Śmiało można stwierdzić, że skuteczne ekonomicznie oraz technologicznie wykorzystanie ciepła odpadowego instalacji chłodniczej jest tematem przyszłości. Jest to z jednej strony sposób na oszczędność pieniędzy – business, a z drugiej na zmniejszenie emisji CO2 – a więc ekologia i tylko w tym połączeniu należy rozpatrywać przydatność poszczególnych rozwiązań. Na dzień dzisiejszy wielu klientów rozważa lub wprowadza odzyski ciepła mające na celu podgrzanie ciepłej wody użytkowej lub wody służącej do centralnego ogrzewania. Jest to prosty i sprawdzony sposób na nie wyrzucanie energii (więc także pieniędzy i CO2) do atmosfery. Można jednak iść o krok, duży krok dalej. Jak napisano w tytule – do uzyskiwania energii elektrycznej. Produkcja energii elektrycznej z ciepła odpadowego mogłaby w przyszłości być bardzo znaczącym źródłem zasilania każdego obiektu zawierającego chłodnictwo. W supermarkecie o powierzchni około 14 000 m2 od 50 do 70% energii eklektycznej jest zużywane przez chłodnictwo i klimatyzację. Na rysunkach 1 i 2 w formie wykresu kołowego przedstawiono zużycie energii elektrycznej przez supermarket wielkopowierzchniowy. Rys. 1. Zużycie prądu przez sklep wielkopowierzchniowy. Oświetlenie halogenowe Rys. 2. Zużycie prądu przez sklep wielkopowierzchniowy. Oświetlenie LED Przy uśrednionym COP na poziomie 2,3 i sprawności odzysku ciepła 30% możliwa do uzyskania energia eklektyczna stanowi do 80% zapotrzebowania elektrycznego oświetlenia, produkcji oraz biur. Na dzień dzisiejszy taki bilans elektryczny obiektu jest nieosiągalny, niemniej jednak warty rozważenia jako technologia przyszłości. Z doświadczenia można także stwierdzić, że typowy supermarket spożywczo-przemysłowy posiada instalację chłodniczą, która pozwala przy odzyskaniu tylko ciepła przegrzania na ogrzanie całego zapotrzebowania wody użytkowej obiektu od 10 do 55°C. Dla przykładu duży supermarket zużywa dobowo około 12 m3. Odebranie ciepła przegrzania czynnika nadal pozostawia bardzo znaczną ilość ciepła do wykorzystania – czyli ciepło skraplania oraz nieznaczną ilość ciepła dochłodzenia ciekłego czynnika. Uśredniając można stwierdzić, że w formie ciepła przegrzania (bez zmiany fazowej) dostępne jest 30% ciepła skraplania. A zatem do odebrania pozostaje 70% energii skraplania. Niestety jest to energia o niskiej temperaturze, która pozwala ogrzać znaczne ilości wody, ale do niskiej temperatury około 35°C lub nawet mniej. Woda o takich parametrach nie nadaje się na wodę użytkową ani do ogrzania budynku (ewentualnie ogrzewanie podłogowe). Zmusza to inwestora do potraktowania odzysku ciepła skraplania jako wstępnego podgrzania wody, która nadal musi zostać dogrzana przez tradycyjną instalację grzewczą (np. kocioł). Odzysk ciepła skraplania do ogrzania wody jest tylko połowicznym sukcesem i nadal pozostawia klienta z energią w formie ciepła, która nie zawsze jest przydatna (np. latem). Idealnym więc rozwiązaniem byłoby uzyskanie energii elektrycznej, na którą zapotrzebowanie jest mniej zmienne w skali roku, a możliwości wykorzystania bardzo szerokie. W tym kontekście szczególnie ciekawe są dwie technologie: zjawisko termoelektryczne oraz obieg Stirlinga. Główny potencjał zjawiska termoelektrycznego polega na jego rozpowszechnieniu na rynku. Urządzenia działające na jego zasadzie stosowane są już w chłodziarkach przenośnych, odzieży chłodzącej, chłodzonych siedzeniach samochodowych, medycynie, zegarkach zasilanych ciepłem użytkownika, elektronice i innych. Moduły termoelektryczne są szeroko dostępne w różnych rozmiarach oraz wydajnościach. Zjawisko termoelektryczne (rys. 3.), a dokładniej efekt Peltiera, zachodzi na granicy dwóch różnych przewodników lub półprzewodników N i P: jeden o przewodności elektronowej a drugi dziurowej. Upraszczając, przepływ prądu powoduje, że jedno ze złączy staje się złączem zimnym a drugie ciepłym tym samym transportując ciepło między nimi. To, które ze złączy jest ciepłym, a które zimnym, zależy od kierunku przepływu prądu. Rys. 3. Objaśnienie zjawiska termoelektrycznego Zjawiskiem odwrotnym jest efekt Seebecka. Polega on na powstaniu siły termoelektromotorycznej przy umieszczeniu złączy dwóch różnych przewodników lub półprzewodników w różnych temperaturach. Przy zamknięciu takiego obwodu przepływa prąd. Naturalnie więc efekt Seebecka jest metodą na uzyskanie energii elektrycznej z ciepła odpadowego instalacji chłodniczej. Jak już wcześniej wspomniano warunkiem koniecznym jest odzyskanie energii ze źródła o relatywnie niskiej temperaturze. Sprawność konwersji energii termicznej na energię elektryczną jest głównym zagadnieniem i można ją obliczyć wg wzoru: gdzie:TH – temperatura złącza ciepłego (ciepła dostarczanego / odpadowego) [K],TC – temperatura złącza zimnego (dolnego źródła ciepła) [K],ZT – współczynnik określający sprawność przemiany energii termicznej na elektryczną materiału z którego zbudowana jest termopara [bez jednostki]. Dla aktualnie istniejących technologii oraz materiałów sprawność wacha się między 0,04% a 2%. Uzyskiwana sprawność oznacza, że wykorzystanie energii termoelektrycznej do odzysku ciepła skraplania jest ekonomicznie i technologicznie nie uzasadnione. Dla instalacji o mocy 100 kW pracującej w temperaturach -10/+45 oraz COP 2,3 uzyskano by nie więcej niż 3 kW energii elektrycznej. Ta wartość nie wystarczy nawet do zasilenia automatyki sterowniczej agregatu. Istnieje jednak inne zastosowanie pozwalające wykorzystywać tę technologię już aktualnie. Ciepło skraplania nie jest jedynym dostępnym źródłem energii cieplnej w układzie chłodniczym. Instalacja chłodnicza w sklepie jest często bardzo rozproszona, a także rozproszone są lokalizacje zapotrzebowania na energię elektryczną. Rura z ciekłym czynnikiem chłodniczym ma temperaturę około 30°C. Jest to więc źródło ciepła lokalne, które można wykorzystać do uzyskania niewielkiej ilości energii. Przy spadku temperatury 10°C aktualnie dostępne ogniwa termoelektryczne uzyskują moc do 30 W/cm2. Jest to moc wystarczająca do zasilenia urządzeń pomiarowych (np. termometrów), niektórych sterowników, a potencjalnie nawet oświetlenia LED w meblach. Możliwe jest także obudowanie silników elektrycznych ogniwami i wykorzystanie uzyskanej w ten sposób energii do zasilenia urządzeń zabezpieczających lub pomiarowych. Poniżej przedstawiono propozycję elementu zbierającego energię elektryczną z rurociągu. Za budową takiego układu dodatkowo przemawia szeroka dostępność elementów składowych oraz nieskomplikowana budowa. Można zatem konstruować modułowe elementy do poboru prądu wg średnicy rurociągu. Takie urządzenie na rurociągu także dochładzało by ciekły czynnik zwiększając moc chłodniczą oraz COP układu. Rys. 4. Propozycja elementu do poboru energii eklektycznej Jako zaletę uznać należy także możliwość wykorzystywania termoelektryki w miejscach, gdzie źródła solarne nie mogą pracować, czyli w nieoświetlonych pomieszczeniach, szafach elektrycznych itp. Kolejną zaletą pozyskiwania energii elektrycznej za pomocą efektu termoelektrycznego jest brak ruchomych części takiej instalacji. Rozwiązanie jest trwałe, jego sprawność nie zmienia się w czasie i praktycznie nie wymaga interwencji serwisowych. Nie zawiera f-gazów oraz nadaje się do zastosowań w środowiskach mało przyjaznych dla konwencjonalnego chłodnictwa/ generatorów. Nieco inną metodą na pozyskanie energii elektrycznej z ciepła odpadowego układu chłodniczego jest obieg Stirlinga. Jest to silnik cieplny, który zamiast wewnętrznego spalania wykorzystuje ciepło zewnętrzne. Energia cieplna jest więc konwertowana w pracę mechaniczną, która następnie za pomocą generatora może być konwertowana w energię elektryczną. To rozwiązanie także zostało wprowadzone do zastosowań komercyjnych. Co więcej, silnik Stirlinga najczęściej jest łączony właśnie z generatorem. Pracujące w takim połączeniu silniki Stirlinga spotykane są w generatorach przenośnych lub stacjonarnych, na statkach podwodnych, a także prowadzone są badania nad ich wykorzystaniem w motoryzacji. Brak jest jednak informacji co do zastosowań w chłodnictwie lub klimatyzacji. Aktualnie projektowane silniki Stirlinga osiągają sprawność między 15 a 30% (dane z katalogów producentów), a więc wydajność zbliżoną do silników spalinowych. Dzieje się to jednak przy temperaturach górnego źródła ciepła rzędu 750°C, czyli znacznie wyższych niż dostępne w układzie chłodniczym. Obieg realizowany w silniku Stirlinga pracuje podobnie do silnika Carnota. Do wstępnych obliczeń można zastosować następujący wzór na sprawność: Dla wartości temperatury osiągalnych w układzie chłodniczym (+60/15°C) sprawność byłaby rzędu 13%. Analogicznie dla instalacji chłodniczej o mocy 100 kW pracującej w temperaturach -10/+45 oraz COP 2,3 uzyskano by 18 kW energii elektrycznej, czyli moc wystarczającą do zasilenia wentylatorów skraplaczy, układu sterowania, wentylacji maszynowni i innych. Studiując rozwój oferty niektórych producentów komercyjnych silników Stirlinga można stwierdzić, że zastosowanie tej technologii bezpośrednio lub w połączeniu z inną zwiększającą uzyskiwaną temperaturę górnego źródła jest możliwe, pod warunkiem obniżenia kosztów inwestycyjnych dla klienta końcowego. Pośród technologii zwiększających temperaturę górnego źródła ciepła można wymienić: pompa ciepła (bardzo niska całkowita sprawność takiego połączenia), kolektory słoneczne, ciepło z piekarni lub pieców technologicznych, ciepło spalin generatorów spalinowych, ciepło geotermalne, spalanie biomasy, i inne. Ze względu na rozmiary i skomplikowane połączenie ze źródłem ciepła nie widzi się możliwości umiejscowienia generatora z silnikiem Stirlinga w innym miejscu niż pomieszczenia techniczne. Rys. 5. Komercyjny silnik Stirlinga Podsumowanie Przydatność do odzysku energii urządzeń termoelektrycznych oraz silnika Stirlinga ze względu na niskie sprawności na dzień dzisiejszy jest ograniczona oraz ekonomicznie nie uzasadniona. Ich charakterystyki oraz możliwe zastosowania są bardzo różne. O ile można przypuszczać, że silnik Stirlinga rozwinie się w kierunku uzasadniającym jego użycie do pełnego odzysku ciepła skraplania z układu chłodniczego, o tyle środowiska naukowo-techniczne uważają, że ograniczenia w dostępnych „ziemskich” materiałach skazują urządzenia termoelektryczne na pełnienie roli źródeł lokalnych zastępujących baterie (tzw. „energy harvesting”). Nadal jednak w obydwu przypadkach niezmienna pozostaje zaleta polegająca na zerowym koszcie ekologicznym ich pracy. Maurycy SZWAJKAJZERkierownik serwisu, projektant oraz kierownik projektu,Szwajkajzer Engineering Artykuł z miesięcznika Chłodnictwo&Klimatyzacja nr 12-2014
Redukcja kosztów energii i emosji CO2 Odzysk ciepła jest rozwiązaniem wartym uwagi. Rosnące ceny paliw i kary za emisję CO2 powodują, że zwraca się coraz większą uwagę na efektywne wykorzystanie energii. Powstają nowe, energooszczędne technologie. Dlatego też rośnie znaczenie odzysku energii ze spalin urządzeń generujących ciepło. Definicja odzysku ciepła Przez pojęcie odzysku rozumiemy działania i technologie mające na celu powtórne wykorzystanie odpadów powstałych w innych procesach. Ciepło będące swoistym odpadem usuwanym do atmosfery, a zawierającym traconą energię, nazywamy „ciepłem odpadowym”.Najpopularniejszymi sposobami jego wykorzystania są te znane w wentylacji – rekuperacja, recyrkulacja i regeneracja. Pierwszy z nich to proces, w którym wymiana ciepła przebiega przy braku kontaktu z powierzchnią wymiennika, strumienia powietrza nawiewanego i wywiewanego. Podczas regeneracji z kolei wymiana ciepła następuje na skutek naprzemiennego omywania wymiennika przez powietrze nawiewane i wywiewane. Recyrkulacja to częściowe mieszanie się zawracanego powietrza wywiewanego z nawiewanym. Odzysk ciepła na potrzeby innych procesów, instalacji Technologie odzysku ciepła (z ang. heat recovery) były znane już wcześniej, ale niska cena energii nie motywowała do ich powszechnego stosowania. Obecnie coraz większy nacisk kładzie się na efektywne wykorzystanie energii oraz ograniczenie wydzielania gazów cieplarnianych. Powstają nowe, energooszczędne urządzenia, ale rośnie też znaczenie technologii odzyskujących energię z gazów lub pary wodnej, powstających w wyniku spalania lub innych procesów wydzielających ciepło. W standardowych rozwiązaniach gazy te usuwane są przez komin, a energia w nich zawarta jest bezpowrotnie tracona. Coraz więcej mówi się o konieczności ochrony środowiska. Niektóre firmy działania w tym zakresie traktują jak swoją misję. Taka społeczna odpowiedzialność biznesu zawsze nobilituje przedsiębiorstwo i zjednuje mu większą przychylność odbiorców. Często wpływa to również na końcowy wybór oszczędzania energii odczuwamy wszyscy intuicyjnie ale jest to wartość, którą możemy zmierzyć. Przedstawiciel firmy zajmującej się odzyskiem ciepła powinien, na podstawie zebranych w ankiecie informacji, zaprezentować ilość możliwej do odzyskania energii, sposób jej wykorzystania, koszt instalacji i okres jej zwrotu, a także zaproponować sposób sfinansowania Unia Europejska, władze krajowe i lokalne dostrzegają problem degradacji środowiska i konieczność oszczędzania energii. Dlatego powstaje wiele programów dofinansowujących działania redukujące zużycie energii, a także cały system niskooprocentowanych kredytów, które można wykorzystać na ten cel. Ile można odzyskać energii? Jednym z najprostszych sposobów zmniejszenia zużycia energii jest odzysk ciepła z gazów spalinowych lub pary wodnej, powstających w trakcie procesów związanych z wydzielaniem ciepła, np. podczas spalania. Znaczna ilość ciepła powstałego w procesie jest usuwana przez komin do atmosfery, a energia w nim zawarta bezpowrotnie energii wydalanej przez komin, ze spalania lub innego procesu wydzielającego ciepło, zwykle wynosi 18–20%. Przy zastosowaniu technologii odzysku ciepła aż 80% z tego ciepła możemy odzyskać i wykorzystać. W ogólnym rozrachunku możemy w ten sposób zmniejszyć koszty zużywanego paliwa o 12–16% przy jednoczesnej redukcji emisji CO2. Zmniejszenie kosztów paliwa to obniżenie rachunków za gaz, prąd lub inny nośnik energii, a tym samym zmniejszenie kosztów funkcjonowania firmy. Skuteczne wykorzystanie odzyskanej energii w połączeniu z jej konkurencyjną ceną oznacza, że inwestycje w system odzysku ciepła mają krótki, maksymalnie 3-letni, okres zwrotu. Źródła odzysku ciepła Przemysł to ta część działalności człowieka, która emituje najwięcej zanieczyszczeń, CO2 i energii w postaci ciepła odpadowego. Źródła ciepła odpadowego: kotły, grzejniki, piece, turbiny, silniki itp., spaliny z pieców piekarniczych, przemysłowych, suszarń, gorące płyny lub woda z procesów technologicznych, para i ciepło konwekcyjne z różnych źródeł, gorące produkty po obróbce cieplnej (stal, wyroby szklane, klinkier, odlewy) itp., powietrze chłodzące ze sprężarek, instalacje klimatyzacji. Możliwości wykorzystania odzyskanej energii Ciepło odzyskane z gazów spalinowych, pary lub ciepła procesowego magazynowane jest w postaci gorącej wody i można je wykorzystać od razu lub w późniejszym terminie. Sposób, w jaki ta energia zostanie ponownie zużyta, zależy od technologii produkcji, preferencji odbiorcy oraz wiedzy audytora. Ma to decydujący wpływ na wynik ekonomiczny całego procesu odzysku nie uda się znaleźć sposobu spożytkowania odzyskanej energii, jej nadmiar można sprzedać do zewnętrznej sieci ciepłowniczej. Najczęściej odzyskane ciepło wykorzystywane jest w postaci wody ciepłej – do mycia urządzeń lub gorącej – do sprzątania. Są to duże ilości wody, które po użyciu trafiają do kanalizacji. Inaczej wykorzystuje się odzyskane ciepło zawarte w wodzie znajdującej się w buforze. Jeśli przekierujemy je do centralnego ogrzewania, tam woda krąży w obiegu zamkniętym i jest na bieżąco podgrzewana przez energię odzyskaną z ciepła odpadowego. Bardziej efektywnym i coraz bardziej popularnym sposobem wykorzystania ciepła są chłodnie efekty ekonomiczne w procesie odzysku ciepła przynosi zawrócenie go do procesu produkcyjnego i zużycie na przykład do podgrzania powietrza procesowego lub elementów przed wprowadzeniem do pieca tunelowego bądź stabilizacji temperatury kąpieli galwanicznej. Autor: Almeva Wykorzystanie odzyskanej energii Instalacja odzysku ciepła Poniżej przedstawiono schemat bardzo prostej instalacji odzysku ciepła ze spalin usuwanych przez komin. Za urządzeniem grzewczym, w strumieniu przepływających przez komin spalin znajduje się wymiennik ciepła powietrze-woda (1), w którym ciepło z urządzenia grzewczego (2) przekazywane jest do wody. Bardzo ważne dla efektywności działania instalacji są: by-pass w wymienniku (7), umożliwiający zmianę trasy przepływu spalin, oraz łatwe do wyjęcia panele wymiennika (8), które można wyczyścić. Odzyskane ciepło w postaci gorącej wody magazynuje się w zbiorniku buforowym (4), a stamtąd – za pomocą pompy (5) i zaworu mieszającego (6) – transportuje do dowolnego miejsca układu. Na szczycie komina zainstalowany jest wyciąg kominowy (6), zapewniający prawidłowy ciąg w kominie i właściwy przebieg procesu spalania. Wszystkie parametry systemu odzysku ciepła kontroluje i monitoruje elektroniczny sterownik według zadanych parametrów. Dostęp do sterownika może być również zdalny. Ważny dla potencjalnych inwestorów jest fakt, że system odzysku ciepła z urządzeń produkcyjnych nie ma wpływu na przebieg procesu produkcji. Autor: Almeva System odzysku ciepła exodraft z gazów spalinowych Poprawność i wydajność instalacji odzysku ciepła zależy od parametrów pracy jej elementów składowych, którymi są:• wymiennik ciepła (1) – część wewnętrzna ze stali nierdzewnej (316L), elementy zewnętrzne ze stali (304L), złącza lutowane miedzią, a między nimi – skuteczna izolacja o grubości 40 mm, chroniąca przed stratami energii. Wymiennik ma wbudowany odpływ skroplin i jest tak zaprojektowany, by mógł pracować ze spalinami o temperatur ze 400°C (niektóre modele 600°C) po stronie powietrza. Zamknięte w obudowie płyty wymiennika można łatwo i szybko zdemontować w celu czyszczenia i konserwacji, co oznacza redukcję przerw koniecznych do konserwacji urządzenia do minimum. By-pass znajdujący się wewnątrz wymiennika stanowi obejście, umożliwiające kierowanie spalin przez wymiennik lub bezpośrednio do komina. Chroni on system przed przegrzaniem i zapobiega krytycznej utracie ciśnienia. Dodatkowymi zaletami wymiennika są: kompaktowa budowa i związane z nią małe wymiary, możliwość łączenia w grupy oraz montażu w pionie i poziomie. Jeśli instalacja wymiennika będzie prowadzona w środowisku korozyjnym, należy zadbać, aby standardowe połączenia lutowane miedzią zostały zastąpione niklem. Wymienniki mogą pracować pojedynczo lub być połączone po kilka jednostek; Autor: Almeva Proces produkcyjny z system odzysku ciepła urządzenie grzewcze (2) – z jego spalin odzyskuje się ciepło; może być opalane gazem lub olejem. Nie należy stosować wymienników ciepła do urządzeń opalanych paliwami stałymi lub biomasą ze względu na zawarte w spalinach duże cząstki zanieczyszczeń, które mogłyby zatkać wymiennik; wyciąg kominowy (3) – jego rola jest często niesłusznie bagatelizowana. Jest to mechaniczne urządzenie generujące ciąg w kominie, przez który usuwane są gazy spalinowe. Odpowiednio dobrany system sterowania pozwala na zapewnienie ciśnienia wymaganego dla prawidłowego przebiegu procesu technologicznego (np. 35 Pa). W sytuacjach, kiedy zainstalowanie wyciągu na szczycie komina nie jest możliwe, należy zastosować wyciąg, który montuje się w rurze spalinowej (w pionie lub poziomie), przy czym do czyszczenia demontuje się tylko jego wewnętrzną część, nie naruszając konstrukcji komina, bez konieczności rozłączania rur spalinowych. Jeśli nie zastosuje się w instalacji odzysku ciepła, ciśnienie w kominie będzie wypadkową wcześniejszych zdarzeń, niekoniecznie taką, jakiej oczekujemy; zbiornik buforowy (4) – izolowany zbiornik, w którym przechowywana jest ciepła woda ogrzana przez energię odzyskaną z wymiennika. Jego wielkość oblicza się na podstawie ilości możliwego do odzyskania ciepła, czasu magazynowania i sposobu późniejszego wykorzystania. Miejsce usytuowania zbiornika określa projektant instalacji na podstawie warunków technicznych i lokalowych. Woda zgromadzona w zbiorniku buforowym może mieć temperaturę do 95ºC. Poprzez system pomp (5) i zaworów mieszających (6) woda przekazywana jest do instalacji lub do innego wykorzystania. Coraz częściej wykorzystywane są zbiorniki ze stali nierdzewnej jako bezpieczniejsze i trwalsze. Autor: Almeva Wymiennik ze zintegrowanym by-passem Odzysk ciepła - poszukiwanie rozwiązań Jeśli w stosowanej technologii występują procesy, podczas których wydzielana jest duża ilość ciepła, jego część jest bezpowrotnie tracona, a zjawisku temu towarzyszy emisja CO2, wprowadzenie systemu odzysku ciepła jest właściwym rozwiązaniem. Należy wtedy poszukać doświadczonej firmy, która zajmuje się tym procesem. Podczas pierwszego spotkania warto upewnić się, że oferuje ona kompleksową obsługę na wszystkich etapach współpracy. Autor: Almeva Wyciągi kominowe Etap IAnaliza potrzeb i wydatków energetycznych firmy. Polega na określeniu, jakie są możliwości odzysku ciepła odpadowego (skąd i ile, rodzaj urządzeń, parametry pracy), sposoby jego wykorzystania (instalacje chłodzenie, powrót do procesu technologicznego). Może być wykonana bezpłatnie na podstawie wypełnionej IIPrzedstawienie obliczeń wykonanych w oparciu o zebrane dane i przy zastosowaniu fachowego oprogramowania. Ma na celu oszacowanie, ile ciepła zostanie odzyskane, ile i gdzie będzie wykorzystane, jakie uzyska się korzyści finansowe, energetyczne i o ile zmniejszy się emisja CO2. Do przygotowania wstępnego projektu instalacji odzysku ciepła konieczne jest zapoznanie się z rzeczywistym usytuowaniem urządzeń i przebiegiem IIIFinansowanie inwestycji odzysku ciepła – doświadczony audytor pomoże wskazać źródła finansowania inwestycji. Prócz zasobów własnych mogą to być środki z programów UE przeznaczonych na ochronę środowiska lub długoterminowe, ale bardzo niskooprocentowane kredyty celowe. Jeśli planowane inwestycje przyniosą duże oszczędności energii, doświadczony audytor wskaże, jak uzyskać tzw. białe IVOstateczny projekt – na tym etapie audytor powinien przedstawić cenę i projekt instalacji odzysku ciepła ze wszystkimi urządzeniami (wymienniki, wyciąg kominowy, bufor i pozostałe elementy instalacji). Na tej podstawie można obliczyć okres zwrotu VMontaż – może odbywać się na hali poprzez łączenie poszczególnych elementów instalacji, co jednak trwa dłużej i może być uciążliwe dla procesu produkcji. Innym wariantem jest dostawa częściowo zmontowanej instalacji i końcowe łączenie jej w miejscu docelowym. Wówczas czas przygotowania systemu jest znacznie krótszy i nie powinien długotrwale zakłócić przebiegu procesu VIWsparcie posprzedażowe obejmujące szkolenie personelu, możliwość zdalnej konsultacji występujących problemów z działem technicznym producenta, konserwację i profesjonalne doradztwo. Niektórzy producenci instalacji odzysku ciepła stosują takie systemy sterowania, które pozwalają za zgodą właściciela śledzić parametr y jej pracy, np. odpowiedzialny za serwis inżynier z dowolnego kraju zdalnie kontroluje poprawność pracy instalacji i sygnalizuje inżynier owi w Polsce nieprawidłowości, jeśli takie wystąpią. Równolegle obsługa instalacji w Polsce w każdej chwili może skonsultować swoje spostrzeżenia, ponieważ obie strony mają bezpośredni dostęp do tego samego sterownika. Odzysk ciepła - źródła finansowania Najprostszym sposobem finansowania instalacji odzysku ciepła są środki własne lub kredyt obrotowy firmy. Taki sposób nie wymaga przeprowadzenia audytu energetycznego, a inwestor ocenia opłacalność przedsięwzięcia tylko na podstawie wyliczeń przedstawionych przez firmę. Korzystanie z innych sposobów nakłada obowiązek spełnienia wymagań stawianych przez instytucję finansującą. Źródłem finansowania inwestycji redukujących zużycie energii i zmniejszających emisję CO2 mogą być: Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oferujący pożyczki i dotacje; instytucja ta może stosować preferencyjne oprocentowanie udzielanego pr zez siebie wsparcia; działa w każdym województwie – środki mogą pochodzić także z Powiatowego i Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dotacje w ramach regionalnych programów operacyjnych, dotacje w ramach środków unijnych z ogólnopolskiego programu Infrastruktura i Środowisko, współpraca z firmą typu ESCO (z ang. Energy Saving Company), oferującą pomoc finansową z zewnątrz. Zalety i wady odzysku ciepła Wymierną finansowo zaletą stosowania odzysku ciepła jest zmniejszenie kosztów funkcjonowania firmy poprzez redukcję wydatków na energię oraz emisji CO2. Korzyści wizerunkowe są niepoliczalne, a badania socjologiczne potwierdzają, że klient mający do wyboru produkty o podobnej jakości i cenie sięgnie po ten, którego wytwórca szanuje systemu odzysku ciepła wiąże się z kosztem i instalacją dodatkowych urządzeń. Inwestycja ta zwróci się jednak w ciągu maksymalnie 3 lat, a w kolejnych przyniesie wymierne zajmująca się odzyskiem ciepła we współpracy z doświadczonym projektantem jest w stanie zoptymalizować instalację pod względem kosztów i zajmowanej powierzchni, a także współpracy z istniejącymi układami centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej. Ponadto wykorzystanie przez inwestora zewnętrznych źródeł finansowania może skutkować jego minimalnym zaangażowaniem kapitałowym. Odzysk ciepła - podsumowanie Wstępna ocena możliwości zrealizowania projektu odzysku ciepła i jego skutków ekonomicznych może być wykonana bezpłatnie na podstawie danych, które dostarczy potencjalny inwestor, np. w formie wypełnionej ankiety. Doświadczony audytor podczas kolejnych spotkań pomoże dobrać najbardziej optymalne rozwiązanie instalacji, zapewniające maksymalne wykorzystanie odzyskanego ciepła.
Nową ustawę o substancjach zubażających warstwę ozonową oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych sejm uchwalił 15 maja 2015 roku, niespełna 9 lat po tym, jak dyrektywy unijne zaczęły wymagać wprowadzenia takich uregulowań w krajach członkowskich. Teoretycznie więc czasu na przygotowania było bardzo dużo, ale – jak to zwykle w Polsce bywa – znaczna część zainteresowanych dopiero w ostatniej chwili zorientowała się, że nowe przepisy ich dotyczą. Co ta ustawa ma wspólnego z branżą motoryzacyjną? Bardzo dużo! Wszystkie popularne czynniki chłodzące używane w autach „podpadają” pod nowe przepisy. Zgodnie z nowymi uregulowaniami każda osoba obsługująca układy klimatyzacji musi przejść szkolenie w uprawnionej placówce i legitymować się stosownym zaświadczeniem. Za brak takiego dokumentu grożą wysokie kary. Dobra wiadomość: zaświadczenia dla mechaników obsługujących klimatyzacje w osobówkach ważne są bezterminowo na terenie całej Unii. Szkolenia kosztują kilkaset złotych, nie są też przesadnie trudne, trwają kilka godzin i dotyczą nie tylko kwestii technicznych związanych z obsługą układów; mechanicy mają się na nich też dowiedzieć, dlaczego chłodziwa są potencjalnie niebezpieczne dla środowiska naturalnego, jak je odzyskiwać i jak utylizować. Kursy oferują wszyscy więksi dystrybutorzy sprzętu warsztatowego, części i materiałów do obsługi klimatyzacji. Obowiązkowe szkolenia to dla warsztatów jednak najmniej uciążliwa z wprowadzanych zmian. Nowa ustawa wprowadza bardzo poważne obostrzenia w obrocie chłodziwami. Obrót środkami mogącymi zagrażać warstwie ozonowej podlega teraz dokładnemu nadzorowi. Warsztaty są zobowiązane do prowadzenia ścisłej ewidencji takich substancji. Firmy muszą prowadzić wykazy zawierające dokładne informacje o tym, ile chłodziwa kupiły, a ile sprzedały klientom. Obrót takim towarem też jest ściśle reglamentowany, np. warsztat, który kupi butlę z czynnikiem, nie może jej sprzedać w całości, lecz jedynie oferować wraz z usługą. No dobrze, ale jak rozliczać się z gazu, który może łatwo ulecieć przy rozszczelnieniu klimatyzacji, np. w wyniku awarii albo podczas niezbyt ostrożnych zabiegów mechanika? Zgodnie z nowymi przepisami nie wolno już tak po prostu „dobić” klimy czynnikiem, jeśli brakuje go więcej niż 40 gramów! Większy ubytek traktowany jest jako ponadnormatywny, a uzupełnienie czynnika jest w takiej sytuacji możliwe dopiero po naprawieniu układu, przy czym naprawa taka powinna być udokumentowana! To o tyle trudne, że w wielu nowych autach takie ubytki zdarzają się też przy całkowicie sprawnych, niemal nowych układach – oznacza to ni mniej ni więcej to, że wielu klientów będzie naciąganych na pozorne naprawy. Z drugiej strony, jest szansa na to, że ograniczona zostanie typowa dla polskiego rynku patologia polegająca na tym, że nieszczelnych klimatyzacji się nie naprawia, lecz raz na jakiś czas „dobija” – przodują w tym handlarze używanymi autami. Oczywiście, nie nastąpi to od razu, i to z wielu powodów. Po pierwsze, na rynku znajdują się wciąż olbrzymie ilości chłodziwa, które nie zostało zewidencjonowane. Po drugie, na razie inspektorów zajmujących się nadzorem nad warsztatami będzie niewielu, więc ryzyko wpadki w przypadku niestosowania się do nowego prawa będzie dla warsztatu znikome. Poza tym, nieuczciwe warsztaty znają sposoby na napełnianie preparatami, które nie podlegają rejestracji, jak np. ogólnodostępnym propanem-butanem, czyli tanim LPG – porcja tego gazu potrzebna do napełnienia klimatyzacji kosztuje mniej niż 5 zł! A że jest on skrajnie łatwopalny? No cóż, nowy czynnik R1234yf też się pali! Sprawdzenie skuteczności układu klimatyzacji Najprostszym sposobem na sprawdzenie, czy klimatyzacja działa prawidłowo, jest pomiar temperatury powietrza wydostającego się z kratek wentylacyjnych – przy ok. 20˚C na zewnątrz, przy klimatyzacji ustawionej na maksymalne chłodzenie, powietrze wypływające z nawiewów powinno mieć 4-8˚C. Przed wykonaniem takiego testu warto upewnić się, czy filtr kabinowy jest drożny. W nowych autach do sprawdzenia działania klimatyzacji może być potrzebny komputer diagnostyczny z oprogramowaniem dedykowanym dla pojazdów danej marki. Gaz ścisłego zarachowania Według nowych przepisów warsztat obsługujący klimatyzację ma obowiązek ewidencjonowania zarówno czynnika kupowanego, odzyskiwanego z układów, jak i sprzedawanego. Ewidencję można prowadzić w formie papierowej lub elektronicznej, w tym drugim przypadku serwis ma obowiązek sporządzania wydruków raz w miesiącu. Zebrane dane powinny być przekazywane do Biura Ochrony Warstwy Ozonowej i Klimatu przy Instytucie Chemii Przemysłowej, do 28 lutego następnego roku. Większość warsztatów jeszcze tego nie zrobiła! Nieszczelnej klimatyzacji już nie napełnią Zgodnie z obowiązującymi przepisami europejskimi zakłady usługowe oferujące usługi serwisowe i naprawcze systemów klimatyzacji mogą dopiero wówczas napełnić fluorowanymi gazami klimatyzację, z której wyciekła odbiegająca od normy ilość czynnika chłodniczego, gdy została zakończona niezbędna naprawa. Oznacza to, że przed każdym napełnieniem klimatyzacji czynnikiem chłodzącym (pow. 40 g) warsztat ma obowiązek sprawdzić, czy układ jest szczelny. Teoretycznie wszystkie urządzenia do automatycznego napełniania mają funkcję kontroli szczelności układu – to standardowa część całej procedury. Próba ta polega na odessaniu z układu chłodziwa i wytworzeniu podciśnienia. Jeśli po określonym czasie ciśnienie w układzie nie wzrośnie, urządzenie przyjmuje, że jest on szczelny i zezwala na napełnienie. Warto jednak wiedzieć, że nie jest to metoda całkowicie pewna. Już w kilkuletnich autach uszczelnienia przewodów mogą stracić swoją elastyczność, przez co przepuszczają pewne ilości chłodziwa. Standardowy test tego jednak nie wykryje, bo pod wpływem podciśnienia połączenia te zasysają się – przy nadciśnieniu, jakie normalnie panuje w układzie, znów pojawią się nieszczelności! Pewniejszą metodą jest badanie nadciśnieniowe polegające na wtłoczeniu do układu azotu i obserwacji ewentualnych spadków ciśnienia. Kolejnym sposobem jest spryskanie elementów pracującego układu roztworem mydła – jeśli pojawi się piana, mamy wyciek. Inną metodą jest dodanie do czynnika tzw. kontrastu – środka fluorescencyjnego, który intensywnie świeci w promieniach UV, ujawniając miejsca wycieków. Ta metoda też ma jednak wady – luminofor nie wydostaje się przez najdrobniejsze szczeliny (jego molekuły są większe niż cząsteczki gazu), a jeśli jest go za dużo, może zakłócić smarowanie kompresora. W niektórych układach w ogóle nie wolno go stosować! Na rynku dostępne są też wykrywacze gazów R134a oraz R1234yf. Za najpewniejszą metodę uchodzi napełnienie układu tzw. gazem śladowym – mieszaniną azotu z wodorem pod ciśnieniem 5 barów. Wodór wydostaje się nawet przez najmniejsze nieszczelności, a da się go wykryć, korzystając z niezwykle czułych detektorów. Przymusowa naprawa klimatyzacji Jeśli przyjedziecie do warsztatu samochodem z pustą klimatyzacją, nie liczcie na to, że skończy się na jej nabiciu – jeśli warsztat chce być w zgodzie z aktualnymi przepisami, musi wykonać „niezbędną naprawę” i sprawdzić szczelność układu. Napełnianie nieszczelnego układu grozi mankiem w ewidencji czynnika chłodzącego – nie da się wykluczyć, że ktoś kiedyś przynajmniej wyrywkowo zacznie sprawdzać dokumentację sporządzaną przez warsztat i nałoży za to surową karę. Przepisy na to pozwalają, a że są mocno niekonkretne, ostateczna decyzja będzie zależała od uznania urzędników. Partacze psują klimatyzację w hybrydach! Dobrą stroną obowiązkowych szkoleń jest to, że być może przy okazji wielu samozwańczych fachowców dowie się, że np. coraz popularniejsze auta hybrydowe wymagają specjalnych procedur przy obsłudze klimatyzacji. Warsztat powinien mieć oddzielne urządzenie do serwisowania układów takich aut. Wynika to z faktu, iż do układów z kompresorami napędzanymi elektrycznie (takie rozwiązanie stosuje się w hybrydach i autach elektrycznych) wymagany jest specjalny olej o właściwościach dielektrycznych (nieprzewodzący) – nawet 1 proc. domieszki standardowego środka smarnego może doprowadzić do uszkodzenia układu. Jeśli serwisant się pomyli i nawet w porę zauważy swój błąd (zanim zatrze się kompresor i zaczną szaleć układy nadzorujące upływ prądu), konieczna będzie wymiana osuszacza, parownika, skraplacza i kompresora – czyli naprawa nawet za kilkanaście tysięcy złotych!
Wiosna, pora porządków. Warto pomyśleć o samochodzie. Szerzej chciałabym zająć się problemem: odgrzybianie klimatyzacji – dezynfekcja klimatyzacji. O tym, że należy ją wykonywać nie muszę już nikogo przekonywać. Jak we wszystkich dziedzinach mamy wybór. Warto zapoznać się jakie mamy możliwości: Preparaty typu spray, pianka do odgrzybiania klimatyzacji. Gotowe do samodzielnego użycia i niedrogie. Poza atrakcyjną ceną i chwilowo pięknym zapachem nie spełniają swojej roli. Gdyby było to takie proste nikt nie miałby problemów z zagrzybionymi mieszkaniami. Wystarczyłby dobry spray i po sprawie. Jest to kolejny produkt na rynku, który kosztuje niewiele więc łatwiej jest nam podjąć decyzję o zakupie a tak naprawdę są to pieniądze „wyrzucone w błoto. „Nie polecam!!.Ozonowanie. Ozon ma bardzo silne właściwości odkażające – niemal pięćdziesiąt razy bardziej, niż chlor. Gazowy stan skupienia, sprawia, że dociera on wszędzie – działaniu ozonu poddana jest nie tylko klimatyzacja, ale także cała tapicerka z podsufitką. Utlenia, szkodliwe zwiazki przez co przestają być dla nas problemem. Warto pamiętać, że aby zabieg był skuteczny dobrze aby nasze auto było świeżo odkurzone. stosowałabym ją gdy zależy nam nam na pozbyciu się nieprzyjemnych zapachów: papierosów, zwierzęcych, stęchlizny, spalenizny z samochodu. Przy okazji zostaną usunięte pleśń, grzyby oraz roztocza z klimatyzacji. Wadą metody jest to, że jej efekty utrzymują się stosunkowo krótko. W sytuacji gdy klimatyzacja jest bardzo zagrzybiona i czujemy już z niej nieprzyjemny zapach bywa ultradźiwiękowa – chemiczna. Jest to połączenie ultradzwięków i silnej substancji grzybobójczej. Przy pomocy ultradźwięków chemia przedostaje sie do najbardziej ukrytych zakamarków układu klimatyzacji. Obecnie najskuteczniejszy sposób który przynosi najdłuższe efekty. Odgrzybianie klimatyzacji tą metodą raz do roku w zupełności wystarczy. Więcej o tej metodzie: Należy pamiętać, że przy okazji każdej dezynfekcji klimatyzacji konieczna jest wymiana filtra kabinowego. Warto podejść do tematu z drugiej strony. Podczas przeglądu gdy wymieniony jest filtr przeciwpyłkowy przy okazji pamiętajcie o odgrzybieniu klimatyzacji. Umów się: tel.+48 519 083 733 Read more articles
Napełnienie klimatyzacji w profesjonalnym zakładzie to koszt co najmniej 150 złotych. Jeśli w układzie jest zastosowany nowy czynnik, koszt może być jeszcze wyższy. Wysokie ceny sprawiły, że część handlarzy zaczęła kombinować. - Koszt nowego czynnika był na tyle duży, że wiele osób podjęło próbę konwersji do czynnika R134A. I tu znowu zaskoczenie, bo cena została sztucznie podniesiona. W tym momencie handlarze zostali trochę na lodzie, ponieważ cena usługi jest zbyt wysoka, co zmniejsza ich zysk. Dlatego zaczęli stosować LPG - powiedział Adam Klimek z TVN crossovery. TOP 3 w każdej klasie Do napełnienia klimatyzacji potrzeba go około litra. Koszt? 2 zł. Napełniony w ten sposób układ może być jednak niebezpieczny. Gaz jest łatwopalny. - Niebezpieczeństwo dla użytkownika jak najbardziej istnieje - zaznacza Dariusz Baranowski, ekspert ds. ustalania przyczyn nabita gazem LPG to także problem w serwisie. Podczas konserwacji czy nabijania układu muszą opróżnić jego całą zawartość. Większość maszyn nie posiada analizatora składu gazu który się ofertyMateriały promocyjne partnera
jak odzyskac gaz z klimatyzacji